Forum bloga życie Lily i Jamesa

paulinkaa

taak ja też wole być najmłodsza a nie najstarszaa..!
tak, organizowanie czego sie da,a najczesciej sa to glupie pomysly naszej kochanej opiekun samorzadu, które pomimo że już wszystko jest zoorganizawne spala się, bo uczniowie nie chca sie w to angazowac ;|

Mundurki? my już mamy, ale bedziemy dopiero od poczatku roku ponoc nosic ale nasza klasa robi mały protest bo..
my mamy mundurku w formie kamizelek [ to jest naprawde masakra! już bym wolała taki tradycyjny mundurek niż nasz.. bede miała zdjęcia na kompie to wam prześle, to sie wystraszycie!] tyle że, my dostaliśmy jako pierwsi i mamy w kolorze ni to granat ni to ciemna zielen, reszta natomiast ma czarne, z innego materialu, i inny krój! wiec my sie buntujemy

Angel zgodzę sie z Komą, robisz z siebie wielce dorosła, żę ty wszystko wiesz, i zawsze masz racje.. ;| Nie lubie takiego wywyższania..
Sa różne poziomy gimnazjum! może twoje było takie a nie inne ale naprawde w niektórych gimnazjach nie popuszczaja, i równaja sie z liceum.. Tak w liceum zapewne jest wyższy poziom,ale to jest logiczne bo w końcu to już kolejny etap szkolny.. ;')

'troche' się rozpisałam.. ale co tam

Koma · Gość

My też mamy kamizelki.
I błogosławię to! moją koleżankę nieźle wrobili w mundurki: czarno-biała spódnica w kratę i granatowy sweter bezrękawnik. ja dziękuję za takie coś!. nas nawet jeszcze nie mierzyli. we wrześniu się za to biorą. cóż jeden miesiąc więcej wolności.

co do samorządu. u nas jest tak, że my mamy pomysły - opiekunka nie musi się w to nazbyt angażować. ale uczniowie średnio chcą brać w czymkolwiek udział. nawet na dyskoteki nie chodzą. i choćby człowiek stanął na uszach to nic.
a jeśli chodzi o opiekunkę to super babka

. co prawda w szkole wszyscy mają ją za jędzę, ale trzeba ją bliżej poznać. Fajnie, że jest młoda. Jednak przy niechęci naszej 'szkolnej społeczności' zostawia w tym roku samorząd. nie wiem, co my bez niej zrobimy.
np. na konkursach z pierwszej pomocy jak z nią jeździliśmy to obczajaliśmy przystojnych facetów co robili za poszkodowanych, zamiast skupiać się na reszcie. a jak była przerwa to zamiast pójść z resztą innych opiekunów na kawę to poszła z nami do cukierni. mamy swoje numery komórek i w ogóle. żeby takich nauczycieli było więcej...

AnGeL

ta robię sie dorosła...
pfff

nie znacie mnie w ogole

paulinkaa

Angel nie żucaj się, nie znamy Cie.. okej, ale my nie mówimy o tym jaka to jesteś, tylko co wnioskujemy z tego co piszesz!

Koma no nasza 'szkolna społeczność' jest identyczna..

niestety nie mamy tak fajnej opiekunki samorzadu.. ona ma wiele pomysłów, ale takich które nadawałyby się do przedszkola

no u nas też już powoli rezygnuja z dyskotek, nikomu nie chce się przychodzic ..

naprawdę zazdroszcze Ci takiej opiekunki.. ;')

Koma · Gość

tylko, że w tym roku nie będzie już opiekunką, mówi, że po tylu latach, gdy się nie udaje z uczniami, ma już dość. nie dziwie jej się.
no. ale przyjdą pierwsze klasy, a one są chętne do wielu rzeczy.

myśmy mieli fajne międzyszkolne Forum Samorządów Uczniowskich. gimnazja z mojego miasta i okolic. każdy przygotował prezentację i opowiadał o tym, co robił. fajne to było, bo można fajne pomysły podłapać. i właściwie okazało się, że nasze gimnazjum dużo działa w porównaniu do innych. u nas najbardziej obchodzi się walentynki. to jest jedyny czas, gdy cała szkoła ożywa i bierze udział w tym, co samorząd proponuje. (robimy m.in konkurs na najbardziej całuśną klasę, co jest już tradycją.

) inaczej dupa.

a. i jeszcze najbardziej wypalił w tym roku po raz pierwszy obchodzony Światowy Dzień Spódnicy. czyli, że kto przyjdzie w spódnicy jest tego dnia nie pytany.

paulinkaa

Komaa fajne pomysły macie

nam już sie odechciało, u nas najbardziej obchodzone jest.. hmm.. ;')
no najwieksza ilość osób angażuje sie w Jasełka..
później Hallowen

no i Andrzejki ;')
Walentynki? nie bawi nas to już, jedynie poczta walentynkowa jest roznoszona

ale najbardziej całuśna klasa? ;') na czym ten patent mniej wiecej polega?

choć u nas i tak by pewnie nie wypaliło..

bo jest zabronione okazywanie uczuć na terenie publicznym haha..

światow Dzień Spódnicy? haa to jest pomysł!

chyba Ci go podkradne

mogee?

Koma · Gość

U nas walentynki obchodzi się tak.
-kartki to standart
- czasem dyskoteka
- konkurs na kartkę i wiersz miłosny (nie sprawdza się, no ale niech będzie, że coś robimy)
- iii... konkurs na najbardziej całuśną klasę.

pod uwagę brane są trzy kryteria:
- uczniowie
- wychowawca
- pomieszczenia

Chodzi o to, żeby wszystko było obleśnie różowe, czerwone, serduszkowe. Czyli uczniowie pocinają w tym dniu w czerwonych ubraniach, pooblepiani serduszkami z papieru i nawet kolesie, co już wyszli ze szkoły, pofarbowali włosy na czerwono

. Potem chodzi się po klasach i liczy, ilu uczniów jest ubranych na czerwono itp. Potem z tego liczy się jaki to jest procent klasy.
Sprawdza się, czy wychowawca jest również na czerwono - zazwyczaj ubierają czerwony sweter, nauczyciele nie szaleją.
za to klasy jako pomieszczenia. Oj. tu to jest hardkor. dosłownie wszystko jest na różowo. krzesła i ławki pooblepiane w serduszka. okna też. nad tablicą jakieś różowo-czerwone łańcuchy. wszystko. nawet z sufitu zwiesza się różowy papier toaletowy

. Ludzie szaleją z tym. Naprawdę. Super wtedy szkoła wygląda. I to nie jest tak, że ktoś się boczy że na różowo. Tego dnia dosłownie wszyscy pocinają w tych kolorach. A kto zapomni się ubrać to szminką albo farbkami maluje serduszka sobie na twarzy i rękach xp.

i w tym roku robiliśmy konkurs na najsympatyczniejszą parę szkoły. więc paradowali po korytarzach: Victoria i David Beckham, Gieniek i Ziuta, farmerzy jacyś i namawiali do głosowania na nich [;.

tu są zdjęcia z walentynek. nie najlepszej jakości bo wycinane z prezentacji....
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie mam niestety klas poprzebieranych na różowo, bo zdjęcia były robione trochę wcześniej. Chyba tylko jedną udało nam się upolować z aparatem. I w tym roku była fajnie jedna klasa przyozdobiona. Lepiej niż na tych zdjęciach. Różowy papier toaletowy był wszędzie. nie wiem, czemu tam nie wpadli z aparatem...

30 października jest światowy dzień spódnicy. my go zrobiliśmy trochę wcześniej, żeby się z halloween nie nachodził.

/ale się rozpisałam [;

paulinkaa

O kurna to jest genialne z tymi walentynkami

haha.. ;') ale wątpie by u nas wypaliło ..

u nas 98 % szkoły to samu zuo a różowy jest bleeeeeeeeeee

haha no ale a nóż, widelec wypali

Ta klasa na zdjeciach wyglada bosko, szczegolnie ten amorek na scianie

;')

Ale Dzień Spódnicy jest pomysłowy

a znając naszą klase to i faceci wybraliby sie w kieckach

Alexies

może jestem dziwakiem, ale nie mogę się doczekać roku szkolnego

paulinkaa

Alexies gdyby to były każde inne wakacje niż te to przyznałabym Ci racje.. bo zawsze pod koniec wakacji już mnie ciągnęło do szkoły.. ale nie teraz..
bo ten rok szkolny bedzie tragiczny.. już to wiem! ;| yh.. i mnie nie ciągnie tam W OGOLE! Yhh..

Koma · Gość

E. iść do szkoły, żeby spotkać się z ludźmi to tak. a żeby iść w ogóle do szkoły to nie. jeszcze przedwczoraj mi się chciało. ale jak sobie uświadomiłam jaki to będzie zapierdziel, to ja dziękuję. nie chodzi mi o naukę, tylko samorząd, drużynę i wolontariaty. przecież w pierwszym tygodniu trzeba przygotować wybory do parlamentu, w trzecim do samorządu. a ja w drugim tygodniu wyjeżdżam z drużynką, żeby łazić po górach nieziemską ilość kilometrów. o matko. już mam cały wrzesień zawalony.

a do tego stroiłam dzisiaj piątą strunę w gitarze mej, a pękła czwarta. no co za dziadostwo. normalnie się na nią obraziłam.

Alexies

dla mnie szkoła jest miejscem spotkań, bo tylko w roku szkolnym ludzie chcą się ze mną zadawać przewala oczami

zapierdziel? będzie, ale ja już szału dostaję nic nie robiąc. bosz... chyba wezmę się za robienie zadań z podręczników xD

Koma · Gość

Alexies nawet mnie nie rozbrajaj. Mi się tak nudzi i jest mi z tym tak cholernie dobrze, że to masakra

I tak kursuję sobie od koleżanki do komputera do telewizora. Gdzie albo oglądam pokemony po niemiecku albo inne kreskówki. Ostatnio na ZigZapie nawet natrafiłam na Kod Lyoko [; Kiedyś to częściej widziałam, bo leciało, gdy wracałam ze szkoły. A wczoraj, czy to przedwoczraj odcinek był tak głupi, że matko boska. W jakichś elektryków się bawili czy co.

Alexies

ja nawet nie mam się z kim spotkać, bo wszyscy mają jakieś ważne sprawy przewala oczami

telewizor już mnie nudzi
książki, komputer również
w piątek byłam u ciotki i sobie obejrzałam odcinek, w którym rodzice Yumi sie wkurzyli i łazili za nią jak cienie xD tylko nie wiem co to za wytłumaczenie "zakochałam się". czyli rodzice mają rozumieć, ze po nocach z tym chłopakiem łazi? xD Ja bym mojej córce nie pozwoliła się po nocach z chłopcami spotykać

Ale są różne metody wychowania xD
wiecie co? teraz kiedy zaczyna się zbliżać rok szkolny, wszyscy sobie przypomnieli o "córce dyrektorki". ech, przynajmniej mam do kogo buzię otworzyć ale i tak są sztuczni :|
bosz, nigdy nie bałam się wyborów samorządu szkolnego, jak teraz xD pies kopał dumę i to wszystko - będę na siebie głosować xD

Koma · Gość

ja się nigdy nie pcham w wybory. u nas jest tak, że jak ktoś ma funkcję, to zazwyczaj po miesiącu mu się odechciewa. a tak jestem zwykłym 'członkiem' samorządu, a i tak robimy wszystko. więc na cholerę się będę jeszcze w jakieś wybory pchać. niech dzieciaki się u nas w to pobawią. i tak najwięcej będę miała do powiedzenia ja i moja koleżanka. bo trochę już szkołę znamy i te cholerne samorządy.

ekhem. właśnie dzwonili do mnie ze szkoły. dokładnie o 8.56 zadzwoniła moja opiekunka samorządu. jutro idę do szkoły

próby na apel na rozpoczęcie roku. ale hardkor. cały tydzień będę już teraz latać do szkoły.