Forum bloga życie Lily i Jamesa

repsia

dla mnie ważne to zdac biologię... na dzień dzisijszy xDale co tam xd

Koma · Gość

uwaga. uwaga.
kobieta zmienną jest.

ja chcę ten kaftaaaaaaan!. mogę w tym pocinać. od razu mi się humor poprawia jak widzę taki wymysł. i, niestety, możliwe, że nie będziemy ich mieć. warunek jest taki:

jeśli firma wyrobi się z uszyciem mundurków do końca grudnia - będziemy w nich chodzić. jeśli będą od stycznia w zwyż - tylko 1 i 2 klasy.
<fanfary>
to jest wersja męska. ciul z tego, że jestem dziewczynką.
[link widoczny dla zalogowanych]

i żeńska. uhuh. ja mam zamówione na 158 cm. co z tego, że mam 170?... .
[link widoczny dla zalogowanych]

dobra. pochwaliłam się, więc spadam dalej do polskiego

AnGeL

bardzo ładne

Karol@

Nie odchodźcie... napiszcie coś... Wesoly

Koma · Gość

no właśnie zaglądam tu dzisiaj co chwilę, w nadziei, że ktoś coś napiszę.
ja wam powiem, że jestem właśnie w trakcie molestowania irlandczyków. ta. wysyłam do nich maile jak ciołek. ale to nic. mój angielski jest zabójczy, więc pewnie nawet nie wiedzą, a czym ja do nich rozmawiam.
i w ogóle.
nie mogę myśleć o szkole, bo mi się od razu humor psuje. gdyż jestem w trakcie kryzysu standardowego, który przechodzę co jakiś czas pt. 'rób-wszystko-w-szkole-i-nikt-nic-milego-nie-powie-a-gdy-tylko-mala-rzecz-pojdzie-zle-oberwiesz-tak-po-dupie-jakbys-to-ty-wysadzila-WTC'.
więc tenże temat ominę.
i jeszcze.
wiecie co?. wiecie?.
jadę na deskę w ten weekend!. to jest to!. pierwszy raz w tym sezonie.
tak tak tak!.

Koma · Gość

o.

nie chce mi się edytować.

to powiem jeszcze, że opętała mnie piosenka Arabian Night z Alladyna, choć w życiu tego nie widziałam.

Karol@

To życzę udanych zjazdów... Wesoly

I żeby mało osób było...

A jeśli można spytać, gdzie się wybierasz?

Koma · Gość

ano ino szpindlerowy młyn.
Špindlerův Mlýn.

czechyyy.

musze sobie tylko skombinowac ochraniacze na tylek, ale to bratu podkradne xp.

w ogóle. wyszło mi dzisiaj na wrozbach, ze bede zona Euzebiusza Smolarkaaa!.

paulinkaa

łoo Koma gratuluje xd łehehe.. co do wrozb andrzejkowych.. jutro jako samorzad musimy takie cos zorganizowac, a ze zabralismy sie za to dzisiaj to jest bieganina że masakra.. i naturalnie wszystko na mojej głowie.. ale cóż poradzic? Haa i pomijam fakt ze wiekszosc czarownic bedzie bardziej wygladalo jak gotki xd

Koma · Gość

u nas andrzejki wyglądają tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

no. oczywiście w samym tym pomieszczeniu jest dużo ciemniej, tylko że robiłam zdjęcia z lampą i są takie jasne.
gabinet z pięcioma wróżbami.
jest ich więcej, ale jest 5 stanowisk.

no i oczywiście ciastka z wróżbami. wróżby są tak zwinięte, że sama o mało nie zjadłam swojej.
oczywiście podkradamy je cichcem, gdy nikt nie widzi, choć kosztują 50gr.
te wróżby na zdjęciu to akurat te najnormalniejsze.

Dorotka

jeju u nas na uczelni wogóel nie pamietaja o ty Wesoly

oprocz faceta od termodynamiki Jezyk

.
ale za to ja jutro robie impreze andrzejkowa i bardzo bym was porsiłą o podsunięcie pomysłu na wróżby ( ach buty juz bede serce z imionami tez Wesoly

)
tez bym chcia byc zona Euzebiusza Smolarka. tobie koma to dobrze :PPP

Koma · Gość

i jeszcze powiedzieli mi, że urodzę 11 dzieci. to taka aluzja do założenia rodzinnej drużyny piłkarskiej.

co do wróżb. u nas dużym powodzeniem cieszą się karteczki do losowania. ogółem jest pytanie: gdzie spotkasz swoją drugą połówkę?.
- w niemczech podczas sezonu ogórkowego
- przy portierni w ratuszu miejskim
- trzecia ławka od lewej na dworcu PKP
itd.

jak nas jest dużo wróżek to np. dzieciaki losuja kartki z kwiatami. wiadomo. każdy kwiat coś znaczy. ale jak mi w jednym pisało coś o erotyzmie to nie przeczytam tego dzieciom, wiec wymyslam ile wlezie.
a jak jesteś sama, nie masz stada wróżek to gorzej. (;

a obierki jabłek lub kubki z różańcem, moneta, obrączką itepe?.

w ogóleee. miałam dzisiaj niezły motyw na tych wróżbach. dzisiaj przychodziły 6 klasy z pobliskich podstawówek i jedna klasa druga podstawówki, jutro gimnazjum.
i mam tą drugą klasę. i jednej dziewczynce ostro tam wróżę:
- spotka cię wielka miłość! niedługo poznasz wybranka swojego serca, a potem będziecie żyć długo i szczęśliwie /i wkręcam wszystko w tym guście/
na co dziewczynka tak z 9 lat patrzy na mnie z politowaniem, zakłada ręce przed sobą i mówi z takim zacięciem:
- ale ja już mam chłopaka!.

gdybym nie siedziała, to bym pewnie glebę zaliczyła. ta mała była bezbłędna [;

Karol@

Jeszcze lanie woskiem - to jest świetne! Wesoly

Dorotka

lanie woskiem odpada bo nie poświece moich garków i tak mam ich mało Smutny

. a o co chodzi z tym różańcem ??.
wogóle dziki koma i karol@ Wesoly

).

dzici sa rozbrajajace:D

Karol@

Nie ma za co! Wesoly

Przecież po to jesteśmy, żeby sobie pomagać...

My tam zawsze uwielbiałysmy lanie woskiem...Ale nie wiem, żadnych garnków nie niszczyłysmy.
Brałysmy miskę z zimna wodą i do niej wlewałyśmy wosk. Potem pod światło i co przypomina... mamy przeróżne pomysły... Był już Kubuś Puchatek, medal, ciasteczka, buty, książki...
ehh wszystko właściwie było... Wesoly

Ale najlepszy był brat mojej przyjaciółki, który zapytany, co widzi odpowiedział:
- Wosk! xD