Forum bloga życie Lily i Jamesa

Elusia121

Zbigniew Herbert "przesłanie Pana cogito"
Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę

idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch

ocalałeś nie po to aby żyć
masz mało czasu trzeba dać świadectwo

bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy

a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych

niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys

i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie

strzeż się jednak dumy niepotrzebnej
oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz
powtarzaj: zostałem powołany - czyż nie było lepszych

strzeż się oschłości serca kochaj źródło zaranne
ptaka o nieznanym imieniu dąb zimowy
światło na murze splendor nieba
one nie potrzebują twego ciepłego oddechu
są po to aby mówić: nikt cię nie pocieszy

czuwaj - kiedy światło na górach daje znak - wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę

powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piasku

a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką
chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku

idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych czaszek
do grona twoich przodków: Gilgamesza Hektora Rolanda
obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów

Bądź wierny Idź!

tu masz link do strony z interpretacją tego wiersza [link widoczny dla zalogowanych]

paulinkaa

jeeezu, jakie to długie.. ale dzięki, może skorzystam.. lecz jeśli macie jakieś inne propozycje.. to bardzo prosze, napiszcie. Mruga

Elusia121

Kura jest najlepszym przykładem, do czego doprowadza bliskie
współżycie z ludźmi. Zatraciła zupełnie ptasią lekkość i wdzięk.
Ogon sterczy nad wydatnym kuprem jak za duży kapelusz
w złym guście: Jej rzadkie chwile uniesienia, kiedy staje na
jednej nodze i zakleja okrągłe oczy błoniastymi powiekami,
są wstrząsająco obrzydliwe. I w dodatku ta parodia śpiewu,
poderżnięte suplikacje nad rzeczą niewypowiedzianie
śmieszną: okrągłym, białym, umazanym jajkiem.
Kura przypomina niektórych poetów.

może to ciut krótsze

Amanda

O widzę, że za Herberta się zabieracie Wesoly

A czy przerabiacie też może "Pana od przyrody"??? To też Herbert, moim zdaniem najpiękniejszy jego wiersz Wesoly

Znam go na pamięć Jezyk

"... w drugim roku wojny zabili pana od przyrody, łobuzy od historii..." zawsze wyłam w tym momencie

Amanda

Ach ja jak zwykle najpierw coś napiszę a dopiero potem czytam dokładnie! Paulinko ale myślę, że Pan od przyrody też sie nadaje na konkurs jak dla mnie nawet bardziej niż przesłanie pana Cogito Jezyk

A oto cały wiersz:
"Nie mogę przypomnieć sobie
jego twarzy

stawał wysoko nade mną
na długich rozstawionych nogach
widziałem
złoty łańcuszek
popielaty surdut
i chudą szyję
do której przyszpilony był
nieżywy krawat

on pierwszy pokazał nam
nogę zdechłej żaby
która dotykana igłą
gwałtownie się kurczy

on nas wprowadził
przez złoty binokular
w intymne życie
naszego pradziadka
pantofelka

on przyniósł
ciemne ziarno
i powiedział: sporysz
z jego namowy

w dziesiątym roku życia
zostałem ojcem
gdy po napiętym oczekiwaniu
z kasztana zanurzonego w wodzie
ukazał się żółty kiełek
i wszystko rozśpiewało się
wokoło

w drugim roku wojny
zabili pana od przyrody
łobuzy od historii

jeśli poszedł do nieba -

może chodzi teraz
na długich promieniach
odzianych w szare pończochy
z ogromną siatką
i zieloną skrzynią
wesoło dyndającą z tyłu

ale jeśli nie poszedł do góry -

kiedy na leśnej ścieżce
spotykam żuka który gramoli się
na kopiec piasku
podchodzę
szastam nogami
i mówię:
- dzień dobry panie profesorze
pozwoli pan że panu pomogę

przenoszę go delikatnie
i długo za nim patrzę
aż ginie
w ciemnym pokoju profesorskim
na końcu korytarza liści "

paulinkaa

Amando, dzięki. naprawde świetny wiersz.. zastanowie sie nad nim na pewno. Mruga

Elusia121

ja miałam konkurs z wierszy Herberta bo w tym roku jest rok Z. Herberta.

paulinkaa

Będziecie we wtorek na chatcie? Ja niestety nie dam rady.. imprezę mam.
Zapamiętajcie o czym była rozmowa no i mnie poinformujcie potem - bardzo prosze. Mruga

Elusia121

ja sobie nawet przypomnienie zapisałam żeby pamietać.
Postaram się zapamiętać.

Elusia121

We sign our cards and letters NBF
You’ve got a million ways to make me cry
You’re don’t lookin’ out for me; you've don’t got my back
It’s so bad to have you around

You don’t know the secrets I could never tell
And when I’m quiet you break through my shell
Feel the need to do a rebel yell
Cause you don’t keep my feet on the ground
CHORUS 1
You’re a false friend
You’re never here till the end
You never pull me aside
When something isn’t right
Don’t talk with me now and into the night
You're a false friend

VERSE 2
You get angry when I change the plans
You never out of second chances
Always say "I told you" when I’m wrong again
I’m don’t be lucky that I’ve found

CHORUS
You’re a false friend
You’re never here till the end
You never pull me aside
When something isn’t right
Don’t talk with me now and into the night
You’re a false friend

BRIDGE
False friends never go to the ends of the earth
They never find the thing you need
False friends hang on through the ups and the downs
Cause they’ve never got someone to believe in

CHORUS 3
A false friend
You’re don’t here till the end
You don’t pull me aside
When something isn’t right
Don’t talk with me now and into the night
Need to pretend
You're a false friend
You’re don’t here till the end
Don’t pull me aside
When something isn’t right
Don’t talk with me now and into the night
You're a false friend (3x)

pomóżcie mi to przetumaczyć chociaż tak na trochę żebym wiedziała mniej więcej bo nie moge znaleść tłumaczenia.

repsia

wypiłam dwie kawy na czacie i mi sie teraz spac nie chce

paulinkaa

No i ja być nie mogłam niestety..
o czym była rozmowa? Mruga

repsia

jak dla mnie o tym saym so sooatnio, bo nowi ludzie byli Wesoly

Elusia121

ogólnie to o wszystkim !

Repsiu ja Cię udusze za tego buziaka co mi go Julia miała przekazać cały dzien za mną latała, całowała w policzek i gadała "Buziaczek od Repsi" myślałam że padnę :*

repsia

Fajnie ^,^
W ogóle Twoja wina trzeba było zostać i zaczekać, aż się pożegnam